Tym wpisem rozpoczynamy opowieść o rzece ludzi, która w ostatnich latach płynie wprost do Kościoła Katolickiego. To rzeka, która dopiero ostatnio wpłynęła także do mojej świadomości.
W trakcie ostatniego Wielkiego Postu zastanawiałem się, jaką formę przygotowania do Świąt WielkiejNocy wybrać, więc modliłem się, by Pan dał mi tę okazję, której sam dla mnie pragnie. Okoliczności życiowe sprawiły, że musiałem spędzać dużo czasu siedząc przy komputerze, wykonując proste mechaniczne czynności w GIS. Musiałem zająć czymś resztę mojej głowy, postanowiłem więc słuchać tego, co Pan mi podsunie. Nie spodziewałem się nawet, jak bardzo Bóg zechce pociągnąć mnie za sobą i pokazać jak bardzo moje ścieżki nie były Jego ścieżkami a moje myśli – Jego myślami :-). Ten emotikon nie jest zwyczajnym uśmiechem, oczkiem puszczonym do Czytelnika. To świadectwo Wielkiej Radości z tego, że zobaczyłem na własne oczy Wielkie Dzieła Boże.
Może to zabrzmieć dziwnie w ustach Polaka, który na własne oczy widział pontyfikat Jana Pawła II – od jego wyboru w 1978r do śmierci , będący zaiste cudem Bożego Działania. Czym innym jest jednak oglądanie własnymi oczami, czym innym zaś oglądanie tych samych często wydarzeń oczami wielu, którzy patrzyli na Kościół Katolicki z wielkiego często dystansu, a dziś znaleźli się w jego Sercu. Jestem przekonany, że nie tylko dla mnie świadomość, że Pan działa z ogromną mocą w tak wielu miejscach na świecie, między innymi w samym centrum coraz bardziej zdechrystianizowanej kultury Zachodu, zwłaszcza w Anglii i USA. Ilość świadectw na ten temat jest równie ogromna, jak moje zdziwienie, że nigdy wcześniej na nie nie natrafiłem i że w gruncie rzeczy moje oczy pozostawały przez tak długi czas zamknięte na działanie Boże.
Zastanawiałem się, czy powinienem dzielić się moimi odkryciami w tym miejscu, lecz za namową mojej córki zdecydowałem się zacząć cykl materiałów o rzece powrotów do Naszej Matki, Kościoła Katolickiego. Niech Duch Święty prowadzi moje myśli swoimi drogami, tak jak prowadzi Tak Wielu którzy odważyli się pójść za nim. „Cross the Tiber”, „Journey Home”, „Rome Sweet Home”.