Piękno i sens cierpienia.

Dziecko Wilna z Warszawy, Joasia Krypajtis, urodziła się 23 grudnia 1944 roku w Wilnie jako trzecie z kolei wśród pięciorga dzieci Jadwigi i Józefa Krypajtisów.

Dziecko wychowywało się w bardzo trudnych warunkach materialnych — po zesłaniu ojca rodzina pozostała bez środków do życia. Rodzina Krypajtisów była jednak bogata w wartości duchowe — wierząca, praktykująca, bezgranicznie ufająca Bogu.

Cztery siostry Krypajtisówny Marysia, Joasia, Ela i Jadzia w latach pięćdziesiątych sypały kwiatki w czasie białej procesji w kościele św. Ducha, upraszając Pana Boga o łaskę powrotu ojca.

Siostry do kościoła przyprowadzała matka Jadwiga Krypajtis, osoba wielce uduchowiona, z wykształcenia — reżyser, organizatorka Jasełek Bożonarodzeniowych. Od 7. roku życia zaangażowana w dzieło misji afrykańskich, członkini Sodalicji mariańskiej, świadek powstawania Obrazu Pana Jezusa Miłosiernego, wieloletni opiekun społeczny ds. gruźlicy, wieloletni kurator sądowy dla nieletnich, odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi.

W 1954 roku Krypajtisowie zamieszkali w Warszawie.

W roku 1960 rodzinę dotknął bolesny cios. 16 letnia Joasia, uczennica Gimnazjum Królowej Jadwigi w Warszawie, ciężko zachorowała na zapalenie rdzenia. Nastąpił paraliż rąk, nóg, przepony brzusznej, mięśni oddechowych, ślepota — i po 4 latach niewyobrażalnych cierpień — 49 lat temu w święto Matki Bożej Królowej Polski, Pan Bóg zabrał Joasię do siebie. Przedtem jednak Bóg otrzymał od Joasi „fiat” — zgodę na wszystkie zsyłane cierpienia.

Jednakże w ciągu 4 lat cierpienia, ciągłego przebywania na leczeniu szpitalnym, cierpienie Joasi i Jej śmierć, była znana dla wielu ludzi. Matka Joasi, poproszona przez nich, po 10 latach od śmierci córki napisała wspomnienia o Joasi, a w r. 1979 na podstawie tych wspomnień siostry Zmartwychwstanki wydały w Rzymie książeczkę „Wspomnienia o Joasi”, a w roku 1989 w Warszawie, została wydana książeczka pt. „Zawsze obecna”.

W wydaniu rzymskim Przełożona Generalna Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstanek PNJCh pisze:

„Postać Joasi, przykład Jej świetlanego życia, wielki wpływ może mieć na młode dusze, a pokrzepieniem dla cierpiących może być Jej radosne męstwo, Jej silna wiara i niezachwiana nadzieja. Gdy się czyta »Wspomnienia o Joasi« przychodzą na myśl słowa księgi mądrości: »Spodobała się Bogu, dlatego pośpieszył, aby ją zabrać… Doświadczał i oczyszczał jak złoto w tyglu cierpień i znalazł ja godna siebie… «.

Jaka to radość, że na naszej Ziemi są rodziny „Bogiem silne”, na łonie których rosną i dojrzewają do nieba dusze tej miary, co Joasia.

… Całym sercem pragnę, aby była znana u nas i poza granicami, by ukazywała wielka wartość chrześcijańskiego powołania oraz prawdziwy cel i sen życia tu na ziemi”.

***

Jako że wierzymy, że człowiek, godnie żyjący na ziemi, może po śmierci, nim zostanie oficjalnie uznany, wypraszał łaski Boże dla nas, ludzie proszą Joasię o modlitwę i pomoc.

Toteż uprasza się, by o doznanych łaskach opisać i przesłać na adres redakcji „Spotkań” LT-01131 Vilnius, Dominikonų g. 8 (poczta elektroniczna — spotkaniagazeta@wp.pl) lub na adres redakcji „Kuriera Wileńskiego” LT-02121-30 Vilnius, Birbynių g. 4A (redaktor@kurierwilenski.lt)

Krystyna Rotkiewicz

Standard